a KOŃSKIE LATO już trwa…
Ostatni czas mija mi bardzo intensywnie – wernisaże odbywają się średnio raz w miesiącu, a pracy przy tym bez liku. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, począwszy od wyboru zdjęć, a skończywszy na poczęstunku dla gości. Stół również powinien nawiązywać charakterem do całości wystawy.
Największy problem stanowi jednak wybór zdjęć… wtedy najlepszym „przyjacielem” jest duża podłoga w salonie. To moje ulubione miejsce „twórczej walki”, tu dzieje się totalnie wszystko.
Montaż wystawy stanowił nie lada wyzwanie – do zawieszenia 29 prac… 4 godziny później mogłam odetchnąć z ulgą – udało się :) pozostało oczekiwanie na wernisaż.
Wernisaż wystawy pt. „Końskie Lato” odbył się 30. maja w Bibliotece na Żabiance. Przybyłych gości powitała Pani Kierownik – Beata Dłutkowska.
Wspólnie z Panią Beatą przygotowałyśmy zagadkę dla najmłodszych uczestników wernisażu – należało odszukać jedną z fotografii zawieszoną gdzieś w bibliotece oraz policzyć wszystkie znajdujące się na niej konie – problem stanowiły oczywiście te ukryte za drzewami… Zwyciężczyni otrzymała upominek w formie książeczki ufundowanej przez panią Beatę.
Poniżej fotorelacja z wernisażu w obiektywie Ewy Koseckiej-Judin, za którą serdecznie DZIĘKUJĘ :)
Podczas wernisażu mogliśmy wysłuchać recytacji wierszy w wykonaniu Pana Zdzisława. Nie obyło się również bez wspólnego śpiewania pieśni ludowych. Liczne pytania przybyłych gości i ich wspomnienia z dzieciństwa i młodości ożyły na nowo pod wpływem fotografii. Dużą popularnością cieszyły się upieczone przeze mnie kruche ciasteczka w kształcie koników. Dla „szczęśliwców” ukryłam kilka podkówek. Był to niezwykle ekscytujący wieczór, pełen zaskoczeń i wzruszeń. I tu chciałabym podziękować wszystkim za tą niepowtarzalną atmosferę! Było pięknie!